poniedziałek, 18 listopada 2013

RELACJA Z TRENINGU - SKALPEL EWY CHODAKOWSKIEJ

Witam Was serdecznie :))

Jak Wam minął weekend ? Mi nie tak aktywnie jak bym chciała, ale nasz mały Michaś strasznie ząbkuje :(, więc moja cała energia i uwaga skupiała się na nim. Dzisiaj już z nim lepiej więc mogłam wykonać plan treningowy. Mój wybór padł na SKALPEL Ewy Chodakowskiej. Po weekendzie nie czuje się zbyt dobrze, więc delikatny trening na początek tygodnia był w sam raz.

SKALPEL jest fajnym treningiem dla osób zaczynających swoją przygodę z aktywnością fizyczną, ale także dla tych, którzy w danym dniu tak jak ja nie czują się na siłach wykonać cięższy trening, a chcą coś poćwiczyć. Ja przy tych ćwiczeniach się relaksuje. Kiedy mam dużo energii to wtedy wybieram cięższy trening. Mam też pewien sentyment do SKALPELA, ponieważ to od niego zaczęła się moja przemiana. Był to mój pierwszy zestaw ćwiczeń, który wykonywałam regularnie, codziennie przez ok. 3 miesięcy i dzięki któremu pokochałam aktywność fizyczną i zmieniłam swoje ciało na lepsze :)) Trening ten prowadzony jest bardzo spokojnie, delikatnie. Zaczyna się ćwiczeniami na ręce, potem stopniowo angażujemy nasze nogi, pośladki, przez cały czas trwania programu nasze mięśnie brzucha też wspaniale pracują :) Dla niektórych ten zestaw ćwiczeń może wydawać się monotonny, ale dla osób początkujących, nie mających super kondycji uważam, że jest on w sam raz. Moje odczucia po regularnych ćwiczenia są bardzo pozytywne. Moje ciało ujędrniło się, cellulit praktycznie znikł (ale tak między nami to nigdy nie miałam z nim problemu, odpukać :P ), moja koordynacja ruchowa poprawiła się. Tak jak już wspomniałam wcześniej ćwiczyłam ten program niemalże codziennie przez dłuższy okres czasu, zdrowo się odżywiałam i może dlatego przyniósł mi on tak wspaniałe efekty. Zachęcam Was to wypróbowania tych ćwiczeń, bo uważam że warto. A może któraś z Was już go ćwicz i może pochwalić się swoimi odczuciami :))


Miłego wieczoru :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz